Społeczeństwo jest w ogromnym stopniu zdemoralizowane, zagubione, zatraciło poczucie państwowości.

Jerzy Giedroyc "Społeczeństwo jest w ogromnym stopniu zdemoralizowane, zagubione, zatraciło poczucie państwowości. I je po prostu trzeba na nowo wychowywać.

Jest kwestia prawa, które trzeba Polakom wpoić. I to jest sprawa, która została zaniedbana.

Kwestia pewnej moralności tak samo, która jest więcej niż nadwyrężona.

Tą sprawę właśnie wdrażania praworządności jest jedną z najpilniejszych i najważniejszych rzeczy.

Stoję na stanowisku, że mimo, żeśmy przegrali już tyle rzeczy, że nasze możliwości są naprawdę bardzo wielkie, bardzo wielkie."

. . . . . . a ja się pytam - co nowego... bo ten cytat jest z video Jerzy Giedroyc o powstaniu "Solidarności" 1:27

żródło: https://www.youtube.com/watch?v=yH_Q-kakiCM

Edukować to musi mieć kto! A my byliśmy edukowani? Przez kogo? Elektryka? Kobiety Solidarności i KORu pochowały się jeszcze przed okrągłym stołem. Społeczeństwo Polskie zrobiło się po 89' konformistyczne. Najpierw się wzbogacił - kto mógł i ile mógł. Rozdano to co było państwowe w łapy tych co do tej pory byli na najwyższych stołkach i ich dzieciom. Nowobogackim zaczęło się wydawać, tylko dlatego, że w sklepach można było kupić wszystkie plastiki świata, że jak mają to są inteligencją. bo np kupili książki do domowej biblioteczki, a dzieciory posłali do "renomowanych" szkół, żeby te uczyły się zasad post-amerykańskiego wyścigu szczurów. Gdzie w samym USA już ten schemat wychodził z użycia. Plus uczelnie prywatne zaczęły rozdawać tytuły... Teraz byle kark z ketą ma mgr'a. To może podróże? Bo przecież podróże kształcą? A tak, Polacy mają paszporty ale wyjeżdżają na all inclusive do Egiptu, gdzie są zamknięci w hotelach 24h na dobę. (Poza tym, przecież żaden "szanujący się patriota" nie będzie się uczył od Araba / Ciapaka - jak chamy polskie określają jeszcze osoby nie-białe?! WSTYD!) Ale żeby jeździć po świecie i poznawać inne kultury i poszerzać światopogląd... to to już nie. Edukować - ale kto? Telewizja? Czym? Głupimi przeterminowanymi serialami z USA z tym samym lektorem od lat. Czy reklamami medykamentów? A może programami sportowymi - chleba i igrzysk? bo w PL na sporcie to się każdy zna, ale nikt go nie uprawia. Siedzą takie to, brzuchy im rosną, ale wypowiadać będzie się każdy. A zwłaszcza jak wychodzą lekkoatletyczki na przykład - i krzyczy taki na telewizor - o patrz BABOCHŁOP - i wszyscy się śmieją. I ta niesłychana arogancja i poczucie dumy... ale z czego? Przecież w gruncie rzeczy nikt nic nie osiągnął. Mnie o Giedroyciu w szkole nie uczyli. Sama nadrabiam braki -i jestem w szoku. I jestem wkurwiona, że to tyle lat a społeczeństwo PL jest w takiej świadomościowej dupie. Jak wyjeżdżałam z PL to się spodziewałam, że najmłodsze pokolenie dorosłych (19 - 25) to będą obywatele świata z dyplomami międzynarodowych uczelni, posługujący się najlepszą technologią i dbającymi o ekologię. A co mamy narcystycznych nacjonalistów plujących jadem na wszystko co nie-białe i nie-katolickie. Edukować to musi mieć kto, a nam inteligencje najpierw wybili, potem zastraszyli... czy rozpili. Nie ma kto uczyć / inspirować / motywować. A przecież ludzie kreatywni i inteligentni emocjonalnie; pisarze i artyści są siłą napędową społeczeństwa... A my teraz mamy Dode... i innych celebrytów... Nie ma mentorów, a ideały się posprzedawały. Nikt nie czyta, nikt nie pisze, lajki na facebooku, 200-coś znaczków na twiterze, obrażliwy komentarz na onecie, czy innych forach, to max. Mocno wierzę w to, że tutaj samym wykształceniem i obyciem się niczego nie załatwi. a ŚWIADOMOŚCIĄ!!! Bo obalić systemy partyjne to jeszcze nie wszystko - pytanie co dalej? a ja tylko widzę agresywne baby, i aż się boje co to będzie jak one dojdą do władzy. Jak słucham Polaków i Polek, to słyszę ludzi, którzy mają niebywałą wiedzę intelektualną, każdy przegaduje się, jaki to nie jest ę i ą. Ale żadnego połączenia z duszą. W konwersacji, będą poniżać rozmówcę werbalnie, tylko po to, żeby ego miało się czym nasycić. I ranią, non - stop ranią. bo Polacy nie są szczęśliwi, ale jak mogą, skoro są wychowywani w kanonie "Chrystusa narodów". Przypominam, inteligencja, w sensie samej wiedzy książkowej / zlepku faktów - to nie wszystko; człowiek, to mózg, ciało i dusza. Tu jest potrzebna głęboka praca nad sobą: Zerwanie z mentalnymi kajdanami kościoła katolickiego. Tu jest potrzebne drugie Oświecenie Polski - reformacja, odłączenie kościoła od państwa, otwarcie się na wszystkie religie, wyznania i bez-religijność. Wysokie podatki dla korporacji i najbogatszych. pieniądze wpompowane w szkolnictwo, system medyczne, rodziny, kreatywności i sztuki itd itp. i tu są potrzebne przede wszystkim nowe świadome ręce do roboty. i to dużo ich. no :) to się rozpisałam :D